W czerwcu spółka pochwaliła się dokumentem wydanym przez Urząd Patentowy Stanów Zjednoczonych; Bloober zyskał monopol na prezentowanie rozgrywki w dwóch różnych środowiskach jednocześnie. – Jak przychodzisz na film Nolana – wiesz, czego się spodziewać. Jak SFX Markets Forex Broker-przegląd i informacje rynki SFX idziesz na film Woody′ego Allena – wiesz, czego się spodziewać. Chcemy, żeby podobnie było z grami Bloober Team – puentuje prezes. Bloober nie zwalnia tempa; wydany rok później „Observer” – raczej dreszczowiec niż horror – oznacza subtelniejsze podejście.
BLOOBER TEAM SPÓŁKA AKCYJNA
- Pierwszą jaskółką zwiastującą nowy rozdział w historii studia było Layers of Fear, wydane w 2016 roku na komputerach osobistych, PlayStation 4 oraz Xboksie One.
- Gra nie została dostarczona w takim stanie, w jakim jej oczekiwaliście – koniec, kropka.
- – Wtedy stwierdziłem, że gry komputerowe to mój konik, że przy tym chcę zostać – wspomina.
- Polski Bloober Team przedstawił swoją strategię na lata 2023–2027.
- Twórcy postanowili jednak naprawić i znacznie rozszerzyć swój produkt, by wydać go niecały rok później pod zmienioną nazwą – BRAWL.
To pokazuje, jak wielkim zaufaniem cieszy się krakowskie studio w świecie gier wideo. Jak na razie premiera odnowionego Silent Hill 2 nie jest podana do publicznej wiadomości. Można jednak się spodziewać, że będzie to kolejne dzieło stojące na najwyższym poziomie. Szczególne nadzieje można pokładać w oprawie graficznej, która jest zdecydowanym «konikiem» Bloober Teamu. To niezależny producent gier wideo specjalizujący się w gatunku horroru. Krakowskie studio zostało założone w 2008 roku i przez lata działalności wypracowało swoją markę, stając się jednym z najbardziej unikalnych podmiotów na światowym rynku gier.
Projekt dofinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach Programu Patent Plus.
Od kiedy Bloober Team dał się poznać jako specjaliści od horrorów, gracze coraz częściej zaczęli wskazywać to studio jako potencjalnych twórców nowej odsłony cyklu Silent Hill. W lutym 2021 roku deweloperzy ujawnili, że „od ponad roku” pracują nad „inną horrorową marką”, we współpracy z „bardzo znanym wydawcą gier”. Nieco wcześniej sam Akira Yamaoka dodatkowo podgrzał atmosferę, stwierdzając w wywiadzie, że pracuje nad grą, o której „fani mają nadzieję usłyszeć”. Zręczna kampania marketingowa budzi poruszenie w Polsce i na świecie, plotkuje się o wykupie praw do adaptacji przez jeden z hollywoodzkich domów produkcyjnych. Dobra prasa pozwala Babienie na skuteczny lobbing w Krakowskim Parku Technologicznym. Prezes zostaje jednym z wykładowców Europejskiej Akademii Gier, programu studiów podyplomowych i magisterskich UJ i AGH, mających uczyć studentów scenopisarstwa, animacji, modelowania 3D i reżyserii gier wideo.
Zwrot w kierunku horroru
Mowa o pierwszoosobowej grze przygodowej utrzymanej w konwencji horroru. Produkcja, dla której źródło inspiracji stanowiło XIX-wieczne malarstwo i architektura, pozwalała graczom wcielić się w niezrównoważonego psychicznie malarza próbującego za wszelką cenę dokończyć swe ostatnie dzieło. Całość była przesycona mroczną, psychodeliczną atmosferą, w której kreowaniu dużą rolę odegrała klimatyczna oprawa audiowizualna. Wraz z PlayStation 4, w sprzedaży zadebiutowało kolejne dzieło studia.
Przyszły twórca gier przy trumnie
W efekcie, po okresie wzrostów, Bloober notuje spore spadki akcji. Na studiach niewiele wskazuje, że zwiąże przyszłość z elektroniczną rozgrywką. Dziadkowie – tradycjonaliści – wpoili mu wartość ciężkiej pracy, więc ukończywszy technikum budowlane, trafia na Politechnikę Krakowską, na Wydział Inżynierii Lądowej. Szybko odkrywa, że zamiast projektować budynki, woli pisać. Na pierwszym roku zaczyna współpracę z „Gazetą Wyborczą”, co owocuje wstydliwym epizodem. Nie zaliczywszy 12 przedmiotów, Babienie udaje się wybrnąć fortelem, przeprowadzając wywiad z dziekanem.
Mimo doborowej obsady (Norman Reedus znany z roli Daryla w serialowym „The Walking Dead”) i petycji (podpisanej przez 195 tys. fanów) wydawca, japońskie Konami, decyduje się skasować projekt. Podobnie zresztą jak na zamknięciu krakowskiego Reality Pump (seria futurystycznych strategii „Earth”), niegdyś jednego z najbardziej znanych producentów gier nad Wisłą. Jest to już trzecia znana nam gra, po remake’u Silent Hill 2 i Layers of Fears, nad jaką pracuje to polskie studio. Na ten moment jednak nie są znane żadne szczegóły związane z produkcją. Wiadomo jedynie, że za jej wydanie odpowiadać będzie Private Division, czyli oddział firmy Take-Two Interactive specjalizujący się we współpracy z mniejszymi deweloperami. Wówczas to, że nowym projektem Bloober Team jest kolejna część serii Silent Hill, wydawało się już praktycznie pewne.
Nibris na cztery lata od zapowiedzi kasuje zarówno „Sadness”, jak i dwie inne, mniejsze produkcje. Po kilkunastu miesiącach okazało się, że nawet jednego nie jesteśmy w stanie skończyć. Prezes pozyskuje brytyjskiego wydawcę, dzięki czemu jedyna gra Nibris, „Double Bloob”, doczekuje premiery na konsolce 3DS. Krytycy ucztują, bo zamiast zrewolucjonizować gatunek z „Sadness”, krakusi oferują spóźniony, brzydki półprodukt, w którym gracze strzelają do galaretowatych kosmitów, utrzymanych w komiksowej estetyce.
Każdy ma trochę inne obawy, a jeżeli będziemy straszyli go rzeczami, które akurat do niego nie trafią, nie osiągniemy efektu. Polscy twórcy, przy współudziale psychologów UJ i inżynierów AGH, eksperymentują z eyetrackingiem (śledzeniem wzroku), mierzą ciśnienie i badają puls. Jeżeli odbiorcę przerażają szczury – spotka ich w rozgrywce więcej.
Gra nie została dostarczona w takim stanie, w jakim jej oczekiwaliście – koniec, kropka. Nie zamierzamy szukać na siłę wymówek, jest to nasza XRP: USD/XRP (XRP=) CEO Warns SEC May Sue Company Over XRP Sales wina i my za to odpowiadamy” – kaja się. Obiecuje również, że zespół wróci do deski kreślarskiej i zaoferuje fanom darmowy remake.
Przełom przychodzi z niespodziewanej strony, bo z Japonii. Reżyserowie Hideo Kojima (seria gier „Metal Gear Solid”) i Guillermo del Toro (oscarowy „Kształt wody”) nawiązują w 2014 r. Współpracę przy grze „Silent Hills”, horrorze mającym oferować Aby Uzyskać Świetne Porównanie – Rabat Ubezpieczenie Samochodu Broker rewolucyjną technikę straszenia. Ciche wzgórza chcą przerażać nas tym, co dzieje się poza polem widzenia, może się więc zdarzyć, że obróciwszy się na pięcie, gracz dostrzeże zupełnie inną przestrzeń, niż widział jeszcze przed chwilą.
Na wieści dotyczące owoców współpracy Bloober Team i Konami trzeba było jednak poczekać. Jesienią 2021 roku opublikowano teaser, z którego wynikało, że krakowscy deweloperzy pracują nad trzecią odsłoną cyklu Layers of Fear. Tytuł powstawał we współpracy z innym polskim zespołem deweloperskim – Anshar Studios. Co ciekawe, w lutym 2023 roku twórcy zdecydowali się na zmianę w tytule swojego dzieła i przechrzcili je na… Sukces odniesiony przez ten tytuł popchnął deweloperów nie tylko do stworzenia oficjalnego dodatku zatytułowanego Inheritance, lecz także do rozpoczęcia prac następnym projektem. Observer to kolejna produkcja w portfolio firmy reprezentująca gatunek horroru.
Do tego zabrakło również rozwiązań pozwalających na prowadzenie ostrzału w nocy, gdy widoczność jest bardzo niska. Z tego właśnie powodu zdecydowano się na program modernizacji, którego trzonem były dwie polskie technologie – system kierowania ogniem DRAWA i pancerz reaktywny ERAWA. Bloober Team, założony w 2008 r., podaje, że jest jednym z najważniejszych światowych producentów gier z gatunku psychological horror. Ale jest to też rok jubileuszowy, którego celebrację niedawno rozpoczęliśmy i chcemy go obchodzić w odpowiednim tempie.
Teraz włodarze Bloober Team zapowiadają, że studio wchodzi w zupełnie nowy etap działania. Szerzej na ten temat wypowiedział się Piotr Babieno, CEO Bloober Team. W międzyczasie, bo na początku listopada 2020 roku, studio Bloober Team poinformowało, że premiera The Medium została przesunięta z 10 grudnia na 28 stycznia. Głównym powodem opóźnienia była sytuacja pandemiczna w Polsce.
Program nigdy nie powstaje, ale Bielatowicz i Babieno wspólnie organizują pierwszy w kraju zlot fanów Nintendo i snują plany podboju branży filmowej. Bloober Team podpisał umowę licencyjno-wydawniczą ze Skybound (m.in. The Walking Dead i Invincible), na podstawie której polska spółka stworzy grę o kodowej nazwie R w oparciu o IP posiadane przez Skybound. Bloober Team potwierdził, że pracuje nad kolejnym horrorem. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa.